Wczoraj w nocy postanowiliśmy z Arkiem zakończyć rok 2010 jakimś małym starciem. Tak więc Grenadierzy pancerni pod moim dowództwem starli się z Brytyjskimi Czołgami piechoty. Ostatecznie okazało się ,że czołgi piechoty spełniły pokładane w nich nadzieje. Nie zostaje mi nic innego jak gratulować Arkowi zwycięstwa.
A teraz kilka postanowień noworocznych:
-Znaleźć jakąś mate do gier w konwencji Normandii
-Zorganizować więcej płotków i żywopłotów
-Przygotować tereny rolnicze
-Zrobić okopy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz