środa, 29 grudnia 2010

Waffen-SS - Moździerze



Skończyłem malować Moździerze dla mojej rodzącej się w bólach Kompani Waffen SS. Popełniłem też Dowództwo plutonu wsparcia. Do pełnego etatu brakuje jeszcze 4 CKM-ów MG-34/42.Figurki to Cezar/Praisner/Pegasus/Revell i Italierii. A poza tym bez światła dziennego nie potrafię robić zdjęć.



A teraz przeciek z warsztatu : Pluton T-26M do FoW'a Jedna z maszyn otrzyma jeszcze antenę ramową . Na modelach na razie nałożony podstawowy kolor.

piątek, 24 grudnia 2010

Wesołych Świąt




Wesołych Świąt

Dużo czołgów pod choinką

oraz
Szczęśliwego Nowego Roku
Szczęścia w kościach

niedziela, 5 grudnia 2010

Sd.Kfz. 9 "FAMO" - Revell


Robiąc zakupy w jednym z warszawskich hipermarketów zaszedłem na stoisko modelarskie. Przedstawiało ono raczej żałosny widok. Większość modeli była rozpakowana, pudełka były pogniecione. Już miałem pójść dalej, kiedy zauważyłem ,że pod regałem leży pudełko które nie było wcześniej przez nikogo macane. Szybkie spojrzenie na cenę i zawartość portfela i model wylądował w koszyku.Jeszcze wtedy nie wiedziałem co kupiłem. Mianowicie pomyliłem model znajdujący się w pudełku z jego mniejszym bratem - Sd.Kfz 7

Tak więc zawartość pudełka trochę mię zaskoczyła. Dla pokazania skali wielkości pojazdu na niektórych zdjęciach postawiłem obok Sd.Kfz 251/10. Teraz o samym modelu. Spasowanie części jest idealne, wszystko co trzeba przykleić ma otwory , które nie pozwalają błędnie przykleić części. Ilość detali jest średnia - Dragon to na pewno nie jest. Model za to, jak zwykle w modelach Revell'a, bije na głowę wszystkie inne firmy jeżeli chodzi o wykonanie i prostotę składania gąsienic. plastik idealnie wchodzi w reakcje z klejem modelarskim , tworząc spoinę trudną do złamania.

Odrębna sprawę stanowi instrukcja - dwukrotnie proponuje nie logiczną (moim zdaniem) kolejność składania część. Ilustracje są czytelne , nie miałem żadnego problemu z umiejscowieniem części.



Model składałem przez dwa wieczory - w sumie koło 8 godzin. Zostawiłem go na razie w trzech częściach by ułatwić sobie malowanie. W przyszłości na pakę trafi więcej sprzętów przydatnych w odzyskiwaniu uszkodzonych wozów.


Na koniec parę słów na temat Sd.Kfz. 251/10 Ausf. C który się przewija co jakiś czas w tle. Jest to model firmy Dragon. Jest to pierwszy Di-cast, na widok którego uznałem ,że grzebiąc przy nim pogorszył bym go. No może tylko trochę poprawie działko , któremu brakuje paru detali i głębi.